Zaledwie kilka dni temu zapowiedziana została ustami wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego budowa nowoczesnego ogrodzenia na granicy polsko – białoruskiej. W tej chwili trwają już przygotowania prawne i techniczne, aby do budowy można było przystąpić jak najszybciej. Ogrodzenie ma być nowoczesne naszpikowane elektroniką, z czujnikami ruchu włącznie.
Jeszcze w miniony czwartek, 7 października, wicepremier Jarosław Kaczyński zapowiedział budowę nowoczesnego ogrodzenia na granicy polsko – białoruskiej.
Trwający od kilku miesięcy kryzys migracyjny raczej nie ustanie, a przynajmniej nic na to nie wskazuje. Aleksandr Łukaszenka ściągać będzie teraz migrantów z krajów muzułmańskich poprzez lotnisko w Stambule w Turcji.
To zatem oznacza, że pod polską, ale też zapewne litewską i łotewską granicą, pojawi się jeszcze więcej migrantów. Turcja bowiem jest krajem, do którego ściągają migranci z wielu innych państw, między innymi z Tunezji, Syrii, ale też i z krajów afrykańskich.
Zapora, którą żołnierze Wojska Polskiego budują od końca wakacji, nie jest szczelna i nie zapewnia takiej ochrony, jakiej oczekują przede wszystkim mieszkańcy terenów przygranicznych.
Zresztą od początku była mowa o tym, że jest to tylko czasowe zabezpieczenie, aby ograniczyć w miarę możliwości napór nielegalnych migrantów ze strony Białorusi.
I faktycznie, ten płot spełnia swoje zadanie, bo trudniej przez niego się przedrzeć. Z drugiej jednak strony jest niszczony zarówno przez służby graniczne Białorusi, jak i samych migrantów, którym rozdawane są przedmioty co cięcia drutu, czy inne – jak drabiny, aby można było przedostać się przez niego górą.
Podjęliśmy decyzję o budowie trwałej zapory wzdłuż granicy polsko-białoruskiej. Doświadczenie innych państw, których dotknął kryzys migracyjny, pokazuje, że jest to jedyna skuteczna metoda – powiedział w miniony czwartek, 7 października, w siedzibie Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej wicepremier Jarosław Kaczyński. – Omawialiśmy także podjęte już decyzje, także w sferze finansowej, o budowie bardzo poważnej zapory. Takiej zapory, którą bardzo trudno sforsować. Doświadczenie europejskie, doświadczenie licznych państw np. Węgier, Grecji, pokazuje, że to jest jedyna skuteczna metoda – dodał.
Tego dnia odbyło się wyjazdowe posiedzenie Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych, które było poświęcone sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Z kolei we wtorek, 12 października, mamy już bliższe informacje na ten temat.
Przede wszystkim ruszyły prace związane z przygotowaniem odpowiednich ustaw do budowy nowoczesnego ogrodzenia. Zajmuje się tym Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, ponieważ to nowe ogrodzenie nie będzie już zwykłym płotem z drutu kolczastego, ale zaporą inżynieryjną.
Powstaje ustawa, która będzie podstawą do zbudowania stałej zapory inżynieryjnej, ogrodzenia granicy, to przedsięwzięcie, które jest przygotowywane. Istnieje tymczasowe ogrodzenie, które już “uniemożliwia lub ogranicza sforsowanie granicy” – powiedział szef resortu obrony narodowej Mariusz Błaszczak. – Robimy wszystko, żeby granica była bezpieczna, żeby odeprzeć atak hybrydowy z jakim mamy do czynienia ze strony reżimu białoruskiego. Duże wsparcie jest ze strony Wojska Polskiego, chciałem podziękować żołnierzom za ich postawę – dodał w wywiadzie dla programu Pierwszego Polskiego Radia.
Jak wyjaśnił wdrożenie nowych przepisów specjalnie do budowy nowoczesnego ogrodzenia jest niezbędne, ponieważ to trudne zagadnienie zarówno od strony technicznej, ale także i prawnej.
Minister Błaszczak dodał też, że jeśli będzie trzeba jeszcze bardziej wesprzeć Straż Graniczną, to w każdej chwili liczba polskich żołnierzy pod granicą może zostać podwojona. Sytuacja jest o tyle poważna, że migranci próbujący przedostać się przez polską granicę z terytorium Białorusi, przyznają, że informacje o tym jak dostać się do Europy otrzymali m. in. w Rosji.